8 lis 2014

Świeczniki, świeczniki i jeszcze raz świeczniki , czyli KOŃCA NIE WIDAĆ !


 Jestem w wirze wiór :-) W dosłownym słowa tego znaczeniu . Korzystam ze słońca i działam ostro z moimi ulubionymi elektronarzędziami w moim polowym warsztacie..chociaż..... muszę przyznać ciągnie mnie w góry. Miałam jechać ostatnio w tatry ale niestety okrutny HALNY przeszkodził mi w tym i jestem na niego ogromnie wściekła . No cóż ..... może w tym tygodniu się uda. Mam kilka nowych rzeczy, które chciałabym Wam kochani pokazać, więc w najbliższych dniach ujrzycie to co ostatnimi dniami "płodziłam"



 









W związku z licznymi pytaniami jakie dostaję na meila, informuję, że każda rzecz znajdująca się na moim blogu jest na sprzedaż. Jeśli ktoś będzie czymś zainteresowany, albo coś mu wpadnie  w oko, proszę pisać na meila.


5 komentarzy:

  1. jejku... te ze skórzanymi paskami - cos niesamowitego!!!

    ps. pozdrawiam i zapraszam na moje Sowie Candy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Są cudne...i zdjęcia także są przepiękne .... aż tu czuję ten unoszący się dymek :) Pozdrawiam, iszart

    OdpowiedzUsuń
  3. Strasznie klimatyczne świeczniki. Za jakiś czas - jak będę urzadzać swój mały biały domek napewno zgłosze się po świeczniki. Narazie nie wiem na jakie się zdecydować. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń