No cóż......... wzięło mnie na robienie wianków. To chyba z ogromnej tęsknoty za wiosną , kolorami, zapachami. Postanowiłam trochę okłamać samą siebie i ......... pobawić się sztucznymi kwiatami. A oto efekty mojej domowej nudy. Sami zobaczcie.
Malwowy wianek
Wianek Pastelowy czyli miks kolorów
I ostatni, biały wianuszek z kwiatów azalii