31 mar 2012

Zbliżają się święta ............

Podobno zbliżają się święta, podobno przyszła wiosna a u mnie za oknem sypie śnieg :-)) Mieliśmy jechać w góry, spędzić kilka dni w ciszy na łonie natury  ale wyszło jak wyszło , cóż :-)
Wczoraj kończyłam  robić ( mam nadzieję ) miłe  niespodzianki dla szanownych koleżanek ( i tu mam cichą nadzieję, że tego nie widzą) , które w poniedziałek przyjadą do Krakowa . Skromnie bo skromnie ale liczy się pamięć.

Przy okazji wielkiego bajzlu w moim dużym pokoju zrobiłam sobie na stół  kompozycję wiosenną, która zrobiła  mi  w nocy  psikusa  i........... prawie rozkwitła :-)) Oj nie dotrzyma do Świąt, NIE DOTRZYMA :-))))))








29 mar 2012

Taka mała pierdółka

de

Taką pierdółkę zrobiłam z tego co miałam pod ręką .

1. Stara ramka pomalowana na biało
2. Passe-partout przemalowane na brązik ( trochę mnie drażni, bo wydaje się być za ciemny) ale jak Boga         kocham nie chce mi się już nic z tym robić.
3. kawałek lnu
4 . trochę masy papierowej

To ma być prezencik  dla jednej z czterech wariatek .





25 mar 2012

Niedzielny Spacerek

........życie z wiecznym studentem jest męczące, dlatego dziś postanowiłam się usunąć z mieszkania i wybyłam w okolice naszego domu na niedzielne pstryki






Student rysuje projekt a ja właśnie skończyłam oglądać Prawo Agaty. Chyba wciągnęłam się w kolejny serial na moje nieszczęście :-))

Jutro zabieram się ostro za działania twórcze. Po ostatnich moich robotach elektryczno , zegarmistrzowsko stolarskich w piwnicy został niezły bajzel, chyba trzeba ogarnąć warsztat ;-)

Zmykam pod prysznic i do wyrka ....





22 mar 2012

Zegar , czyli nowe dzieło mych rąk :-)))

Zebrałam się, w trudach ale się udało. Zrobiłam mój pierwszy zegar z drewna. Co prawda były po drodze pewnie problemy , gabaryty cyferblatu lekko przekroczyły moje plany ale............. wisi :-)




Materiał z którego zrobiłam moją cykającą tarczę, to deski ze starych palet spod wełny mineralnej, które przez ostatni miesiąc suszyłam w swojej piwnicy , w obawie przed tym aby potem na ścianie nie uległy skręceniu .

Cyferki wycięłam  ( nożyczkami do papieru , bo innych nie posiadałam ) z 2 mm blachy ocynkowanej, którą zakupiłam na pobliskim skupie złomu za całe 0.70 gr. jak już wspominałam w moich ostatnich postach .

Lekki problem pojawił się ze wskazówkami, które nabyłam drogą kupna , ponieważ okazały się być za małe w stosunku do wielkości tarczy jaką udało mi się wykroić :-) Jedynym sensownym wyjściem z sytuacji był zakup balsy 2 mm w sklepie modelarskim a później......... TAK ZWANA SZTUKATERIA .




Wyciągnęłam nawet z piwnicy lampę naftową , taką kolejarską :-))


Chyba na chwilę zagości w moim pokoju  :-)))

 








21 mar 2012

Weekend się skończył :-)

W piątek zamknęły się drzwi za moim starcem a w sobotę w progach mojego domu stanęła siostra i szanowna koleżanka Otwina. I tak się zaczęło. W niedzielę przypełzła kolejna potwora :-) . Chyba jestem zmęczona, 3 dni z nimi mnie wykończyły. W kuchni wrzało na gazie, w szafie powstał jeden wielki bajzel,  aparat nie nadążał za pstrykaniem fotek a sąsiedzi chyba maja mnie dosyć ................Ale powiem Wam jedno , BYŁO WESOŁO ..






Wampirzyca Siostra ........ fryz made in Dosia :-)


Człowiek czasami zachowuje się dość irracjonalnie, ale wydaje mi się, że każdemu potrzebna jest odrobina głupoty 


W zasadzie to najbardziej cieszę się, że........ odespałam , 14 godzin ciągłego snu ,jest chyba wystarczającą ilością godzin.....by móc w pełni odzyskać stracone siły witalne :-)
Od dwóch tygodni ....... albo i więcej zabierałam się za zrobienie zegara........ o większych gabarytach niż te , które dostępne są w sklepach. Deseczki z palet jakie zdobyłam na składzie wyschły w piwnicy i można było przystąpić do działań. Niestety moja skłonność do POWIĘKSZANIA jest silniejsza ode mnie. Miał być na 90 cm /średnicy , wyszedł 110 cm. . Pojawił się problem........ WSAZÓWKI - za małe !! Jutro muszę coś wymodzić........... chyba udam sie do sklepu modelarskiego ............ czuję, że mi tam pomogą .

Jak na razie wygląda tak : 




Problem jak fiks................. te wskazówki mnie męczą. Postanowiłam go zostawić takiego jaki jest......... lekko podciągnęłam za pomocą mlecznej bejcy . 



Blacha ocynk....... o dziwo zardzewiała , ale miękka , można ciąć nożyczkami, więc.......wydałam 0,70 gr i . powstały cyfry , całość zamontowana za pomocą gwoździ z płaskimi łebkami w ocynku. 

Jutro , działam ze wskazówkami, mam nadzieję, że się uda przed powrotem mojego starucha :-))









17 mar 2012

Tydzień bez faceta - ROZPOCZĘTY

I tak rozpoczął się tydzień bez faceta. Właśnie pojechał na narty do Włoch , a ja tup tup tup do sklepu , 4 desperadosy-  chłodzą się w lodówce, aerobik zaliczony , kąpiel zaliczona i.................. zaczęłam planować swój tydzień, bez gotowania obiadów, prania i gadania, że zużytą rolkę po papierze toaletowym wrzucamy do śmietnika :-)) Jutro sobota ..... hmm co by tu zrobić ???? Uderzam w góry z aparatem, czas coś w końcu sfotografować  a potem.................. czas pokaże . Zamierzam bawić się w każdym bądź razie WYŚMIENICIE !!!!!!!!!!!!

A dziś w przypływie emocji obfotografowałam jeden zakątek mojego pokoju :-)




15 mar 2012

Flecik :-)

Mam od kilku dni lenia ...... Ciekawa jestem czym to jest spowodowane ? W domu panuje totalny sajgon, który robi mój nieznośny mężczyzna. Nienawidzę, kiedy on wyjeżdża, wszystko lata w powietrzu !!!

Dlatego dziś , postanowiłam trochę sobie "podmuchać"  w moją długą rurkę :-)

Muzyczka obowiązkowo musi być

http://www.youtube.com/watch?v=ppGKH2gkCRc




A teraz DO ROBOTY !!!!!!!!!!

8 mar 2012

Dzień Kobiet

Wszystkiego Najlepszego drogie Kobiety . U mnie dziś truskawkowo. Staruch poszedł na trening , biega znowu za piłka a ja oddaję się wieczorowej fotografii , czyli to co robić lubię najbardziej :-)))



Durszlak z TK-Maxx juz znacie 












No to co laseczki , wszystkiego Dobrego !!!!!




Ostatnia pełnia tej Zimy

Aparaty w dłoń ,  termos pod pachę i robimy zdjęcia. Dziś ostatnia pełnia tegorocznej zimy. Ja już wczoraj uwieczniłam naszego naturalnego satelitę.


Dziś chyba zrobię powtórkę :-)) Przydałaby się do tego luneta z możliwością podpięcia aparatu ale cóż........ muszę nacieszyć się statywem :-)))

7 mar 2012

Kwiotki , Kwiotki i jeszcze raz Kwiotki

Nie chce mi się wyjść z domu. Słońce świeci a na zewnątrz zimno jak w psiarni.. Dlatego chodzę po mieszkaniu i fotografuję moje "kwiotki". Pasowałoby się zabrać za jakiś obiad, ale tego też mi się robić nie chce, nie wspomnę już o sprzątaniu, ale......... PRANIE ZROBIŁAM :-)))

Wczoraj byłam w naszym CITY a dokładniej rzecz ujmując , pojechałam do Krakowa . Postanowiłam odwiedzić nowo otwarty sklep o nazwie TK-maxx. Planowałam sobie kupić moją ulubioną miskę na sałatki firmy ROSTI  którą widziałam w Bonarce ale niestety nie było . ( przy okazji polecam tą firmę, jakość plastiku z którego wykonane są miski jest po prostu FANTASTYCZNA). Ktoś kiedyś mówił, że w tym sklepie są takie świetne i tanie rzeczy.......... hmm jakoś nie mogłam się ich doszukać .

Finał finałów był taki, że weszłam w posiadanie nowego durszlaka w kolorze blue , za całe 19 zeta :-)



Oczywiście w drodze powrotnej odwiedziłam mój ulubiony sklep "biedronkę" w celu nabycia "kwiotków"


Moja NEW Azalia 



6 mar 2012

Łóżka piętrowe

Pogoda za oknem wyśmienita, wiec uciekam w teren z aparatem ale pozwolę sobie jeszcze wrzucić na bloga kilka zdjęć z myślą o mojej kumpeli, która przymierza się z łóżkiem piętrowym dla dzieci. Anetko może coś wybierzesz, znalazłam je na jakiejś stronce, ale adresu niestety nie posiadam.






Ale są bajkowe, sama bym się w nich zamelinowała :-))





5 mar 2012

Weekend pod hasłem FOTOGRAFIA

Weekend minął, w zasadzie niczego konstruktywnego nie zrobiłam oprócz zdjęć córki mojej koleżanki i lampki z doniczki. Boże jaka ja głupia byłam, że wcześniej nie bawiłam się aparatem, który od dłuższego czasu leży w mojej szufladzie. Postanowiłam porzucić, przynajmniej na chwilę mojego ukochanego Fuji i przerzucić się na Nikona D70 .

 A OTO EFEKTY







Oczywiście, nie mogło zabraknąć zabawy w Czarno-Białe :-))

Dosiu, czas zabrać się za robotę, więc............... to taki krótki wpisik i uciekam na pocztę

Życzę Wszystkim udanego dnia :-)))

To jeszcze wrzucę moje kwiecie, które z dnia na dzień robi się coraz większe




Serce boli mnie okrutnie, ale muszę rozstać się z moimi zeszłorocznymi różyczkami a ja je tak strasznie LOVE........................ cóż......śmietnika nadszedł już niestety czas a więc bye a na do widzenia ostatnia fota