Zebrałam się, w trudach ale się udało. Zrobiłam mój pierwszy zegar z drewna. Co prawda były po drodze pewnie problemy , gabaryty cyferblatu lekko przekroczyły moje plany ale............. wisi :-)
Materiał z którego zrobiłam moją cykającą tarczę, to deski ze starych palet spod wełny mineralnej, które przez ostatni miesiąc suszyłam w swojej piwnicy , w obawie przed tym aby potem na ścianie nie uległy skręceniu .
Cyferki wycięłam ( nożyczkami do papieru , bo innych nie posiadałam ) z 2 mm blachy ocynkowanej, którą zakupiłam na pobliskim skupie złomu za całe 0.70 gr. jak już wspominałam w moich ostatnich postach .
Lekki problem pojawił się ze wskazówkami, które nabyłam drogą kupna , ponieważ okazały się być za małe w stosunku do wielkości tarczy jaką udało mi się wykroić :-) Jedynym sensownym wyjściem z sytuacji był zakup balsy 2 mm w sklepie modelarskim a później......... TAK ZWANA SZTUKATERIA .
Materiał z którego zrobiłam moją cykającą tarczę, to deski ze starych palet spod wełny mineralnej, które przez ostatni miesiąc suszyłam w swojej piwnicy , w obawie przed tym aby potem na ścianie nie uległy skręceniu .
Cyferki wycięłam ( nożyczkami do papieru , bo innych nie posiadałam ) z 2 mm blachy ocynkowanej, którą zakupiłam na pobliskim skupie złomu za całe 0.70 gr. jak już wspominałam w moich ostatnich postach .
Lekki problem pojawił się ze wskazówkami, które nabyłam drogą kupna , ponieważ okazały się być za małe w stosunku do wielkości tarczy jaką udało mi się wykroić :-) Jedynym sensownym wyjściem z sytuacji był zakup balsy 2 mm w sklepie modelarskim a później......... TAK ZWANA SZTUKATERIA .
Wyciągnęłam nawet z piwnicy lampę naftową , taką kolejarską :-))
Chyba na chwilę zagości w moim pokoju :-)))
Kolejne "małe" dzieło sztuki.Piękne rzeczy towrzysz, nie wspomnę o wiankach, które równie mocno mnie urzekły. Zdecydowanie zostaję u Ciebie gościem na dłużej :)
OdpowiedzUsuńjak wykonałaś ten okrągły kształt? jest boski!
OdpowiedzUsuń