14 wrz 2013

Wielkie matamorfozy , czyli zmiana koloru w pokoju :-)

Nie wiem co powie mój facet kiedy wróci do domu ale ............. zrobiłam to :-) Przemalowałam pokój chociaż strasznie mnie prosił, abym zostawiła ten, który był i nie ruszała ścian . Trudno zrobiłam to. Na początku nie byłam przekonana do tego co zrobiłam ale z dnia na dzień czuję się w nowym otoczeniu coraz lepiej. Brakuje jeszcze kilka niuansów na ścianie ale..... powoli !











4 komentarze:

  1. jest śliczny, przyznam się ,że uwielbiam takie akcje remontowe, co prawda moje zdanie się nie liczy bo tam nie ja będę mieszkać ;p ale faceta czasem trzeba wsiąść fortelem - z czasem i tak się poczuje wspaniale w nowym kolorze ;) Trzymam kciuki , aby to gładko poszło ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. wow! odważny i bardzo mi się podoba.. jest przytulnie, ciepło, super! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. hej ...jakoś mi się schowałaś :)))) kolor bardzo się wkomponował ...lepszego wyboru nie mogłaś dokonać ...a tak na marginesie co luby rzekł ...żywaś jeszcze ???:))))))))))))) buziole zostawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. salonik piękny i bardzo klimatyczny kolor ścian no jestem pod ogromnym wrażeniem.
    a lampa skąd jest?

    OdpowiedzUsuń