Ja wiem, to może zabrzmieć dziwnie, ale ja w wieku 36 lat piekę pierwsze w swoim życiu pierniki !
Nie należę do kobiet , które swobodnie czują się w obecności piekarnika :-)))) więc dla mnie każdy wypiek jest czymś naprawdę skomplikowanym :-)) Ale ...... postanowiłam się przyłożyć i upiec takie pierniki , jakie kiedyś dostałam od siostry na gwiazdkę i do tej pory pamiętam ich smak. Słuchajcie wyszły.Poszukiwania przepisu zajęły mi pół nocy ....ale ZNALAZŁAM , SPRAWDZIŁAM I POTWIERDZAM. Smaczne, piernikowe, kruche i aromatyczne !!!!!
W Krakowie odkryłam bardzo fajny sklep. Znalazłam w nim wszystko co potrzebowałam. Barwniki spożywcze, elementy dekoracyjne z lukru, mnóstwo foremek ! Jeśli ktoś będzie coś potrzebował to polecam www.galeriacukiernika.pl
Uciekam piernikować i aniołować dalej :-))))
O aniołach w kolejnym poście :-))
Śliczne, że aż szkoda ich jeść! ;)
OdpowiedzUsuńwiem właśnie :-)
UsuńGratuluję pierwszych pierników - wyglądają smakowicie!
OdpowiedzUsuńMoja pierwsza partia zniknęła jakieś 2 tygodnie temu ;) więc dzisiaj zrobiłam ciasto na kolejną :)
Ja chyba jeszcze dorobię kolejną partię bo tak mi się to pieczenie spodobało :-)
Usuńwyglądają pięknie!
OdpowiedzUsuńDzięki Panno Kropko !
Usuńsmacznie wygladają
OdpowiedzUsuńi smacznie smakują :-)
UsuńPodziel się kochana przepisem :)
OdpowiedzUsuńPrzepis masz w linku w poście ! ;-))
Usuńja dopiero przymierzam się do pieczenia i z przyjemnością wykorzystam twój przepis, a czerwone, piernikowe serducho takie piękne, że szkoda zjeść :-) miłego dnia :-)
OdpowiedzUsuńSerducho czerwone pofrunęło do Warszawy do mojej kumpeli :-)
UsuńPiękne! Ja też niezbyt dobrze znam się z pierkarnikiem. Choć niezły z niego gość, czasem mi robi frytki :)
OdpowiedzUsuńto tak jak u mnie :-)
Usuńsmakowicie wygladaj musze i ja ten przepis wypróbowac :)
OdpowiedzUsuńręczę za niego własną głową :-)
UsuńPierniczki bardzo apetyczne, ja jeszcze się nie pokusiłam o upieczenie takich. Czasami piekę ciasta ale muszę mieć do tego wenę;)
OdpowiedzUsuńzrób naprawdę bo są banalne i ciasto smakowite, dorzuć sobie jeszcze łyżeczkę cynamonu do tego przepisu MIODZIO
UsuńBrawo. :) Dziękuję za namiary na sklep. U mnie pierniki w połowie udekorowane.
OdpowiedzUsuńfajny sklep polecam, ja dostałam tam oczopląsu
Usuńkocham twoje zdjecia,u ciebie zwykly piernik staje sie niezwykly.................ja tez pieklam pierniki i polowe juz wyzarlismy haaaa
OdpowiedzUsuńU nas są pod kluczem bo mój stary robi cały czas podchody pod nie :-))
UsuńPysznie się prezentują. Prawie czuję ich zapach :-). Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuńDzień Dobry Cioteczko :-)
OdpowiedzUsuńDominiko:))nie dziwi mnie to,ja swoje pierwsze ciasta i ciasteczka też piekłam będąc już dorosłą kobietą i matką:)))i do dziś uda mi się coś skopać:))jak właśnie upieczone ptysie,które "zawsze" się udają:))
OdpowiedzUsuńWyglądają tam perfekcyjnie, że nie wierzę w to, że piekłaś pierniczki po raz pierwszy :)
OdpowiedzUsuńkocham pierniczki :) mama swój przepis sprawdzony i chętnie je robię :)
OdpowiedzUsuńPierniczek czerwony z gwiazdkami jest cudny, taki inny!
OdpowiedzUsuńMy co roku pieczemy, potem "przed sobą" chowamy w puszkach, żeby nie rzucały się w oczy i doczekały świąt ;-)
Pozdrawiam!
Piękne te Twoje pierniki! Ja swoje mam upieczone ale cierpliwie czekają na dekorację :)
OdpowiedzUsuń