Stara głupia baba. Poszła w piątek na szmaty bo dostawa była.... celem? hmmm nieznanym , można powiedzieć... celem turystycznym ! I co kupiła ? No nigdy takich rzeczy nie kupuje i nawet się obok nich nie zatrzymuje a tu masz ....... siedział pod zasłonami w ogromach tiuli i patrzył na mnie swym smutnym okiem. Nie mogłam się oprzeć. Kupiłam 3,5 PLN ;-)))
Uprany oczywiście posłuży mi jako jasiek :-))
Jeszcze kilka dni i na moich parapetach zacznie się szał ;-)) Kukułki, tulipany hiacynty ..... o już się doczekać nie mogę ;-)
Ale słodziak,no jak tu przejść obojętnie obok takiego :))
OdpowiedzUsuńcudowny piesek
OdpowiedzUsuńzapraszamy do nas
blotodlazuchwalych.blogspot.com
Amanda&Hubert
Jest uroczy,ma coś w sobie:))
OdpowiedzUsuńJaki jest piękny ! :)
OdpowiedzUsuńhihi, prześliczny, wcaaale Ci się nie dziwię:)
OdpowiedzUsuńNie dziwie Ci się - bardzo dobrze zrobiłaś :) przecież nie mógł tam zostać- wspaniały jest :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzachwycam się tym hiacyntowym zdjęciem...
OdpowiedzUsuń..wiosna się zbliża...ale powolutku:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
On jest tak śliczny, że nie mógł sam zostać w sklepie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTez bym mu sie nie oparla! Na bank;)
OdpowiedzUsuńJest cudny, też tak mam jak już mi się coś rzuci na oko ha ha ha ...to muszę to kupić, czy ma sens, czy też nie:) ale jaka radość:)
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Super pozy ma misiu :)
OdpowiedzUsuń