16 kwi 2012

Wersja ostateczna

Piszę tak szybciutko bo uciekam do piwnicy , zrobić coś co będzie nazywało się " Stojaczek na kredki i inne duperelki "

Wrzucam ostateczną wersję lampy. Zostaje z tym białym abażurem, który powiem Wam szczerze, wieczorową porą daje naprawdę sympatyczny i przytulny klimacik. Mam jeszcze kilka plastrów suchego drewna więc............ najprawdopodobniej zostanie dorobiona druga, bliźniacza do kompletu a potem.................. pójdzie do tak zwanego ŻYDA.






A u mnie w domu wiosna na całego . Brzozy wypuściły upragnione małe listeczki . Kocham je :-)




9 komentarzy:

  1. Lampa kapitalna! A brzozy rowniez uwielbiam..;_)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo oryginalna lampa. Ma swój niepowtarzalny urok.
    Pozdrawiam

    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  3. Lampa super;-))) Zdolna babka z ciebie, z niecierpliwością czekam na nowe dzieło!!!! Buźka wiosenna choć u nas na termometrze 4 st i okropny wiatr brrr....

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale cudna lampa. Piękna, delikatna, prosta, a jednocześnie przyciągająca uwagę. Cudna po prostu. Pozdrawiam cieplutko.

    http://chwile-niezapomniane.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny pomysł z tymi lampami. Podobają mi się. Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kobieto!!!!!!!!!!!!!!!!!ależ masz pomysły. Przeleciałam chyba całego bloga i...........jestem pod wrażeniem. Uwielbiam recykling , ale mój to jest mały pikuś. Twój zegar ... to dopiero pomysł gigant.
    Oj będę tu zaglądać. No i pewnie skuszę się na jakiś konkursik foto.
    Całuski.babcia marynia. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dominiko podziwialam Cie na deccorce,ale tam raczej juz nie zagladam.To co robisz jest naprawde piekne. Lubie kobiety ,ktore nie boja sie "niby meskich narzedzi" i same robia swoje wymarzone predmioty.

    OdpowiedzUsuń
  8. Brzozy są naprawdę piękne, uwielbiam je w naturze..
    Zapraszam na moje rozdanie książkowe http://miu86.blogspot.com/2012/04/rozdawajka-uwaga-bardzo-krotka.html#more

    OdpowiedzUsuń